Sceny i wątki w SoLL nie do zniesienia

bm1367

Dokładnie, było to takie dziwne strasznie i popsuło klimat książki, dużo autorów w poezji określa siebie swoich bliskich jako podmiot liryczny. To tak jakby Rey napisał że Rej to nie gęś swój język ma o.0 ??

Tilii

Hehe... tak, tak masz rację ... No więc ogólnie przesadziła. No i oczywiście powtórzę się, że strasznie zabolało, jak okazało się, ze to nieprawda. Wiem, że wiekszość tak nie uważa, ale ja tak.

Yenna

Znismaczyło mnie zachowanie Sol w "Otchłani". Przesadzała i jak na moje oko nie wiedziała czego chce. Męczyło mnie czytanie o niej - nie żebym za coś złego uważała wyzwolenie seksulane, ale historia z katem, i w ogole... a pfff. =="

Aramaiti

Tak, Sol miala dziwny gust co do niektorych mezczyzn... chyba tylko Heming Zabujca Wójta byl interesujacym mezczyzna.

Tilii

Mi akurat Ci męzczyźni wcale nie przeszkadzali. Ale nie raz denerwowało mnie to, że sol z taką wyższością podchodzi do niektórych.