Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tilii
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 16:28, 21 Cze 2008 Temat postu: Przedwczesna śmierć |
|
Co myślicie o tych, którzy w SoLL umarli śmiercia tragiczną, nie naturalną?
Waszym zdaniem powinni przeżyć, czy nie?
Byli lepsi jako ludzie czy duchy?
Np. Taki Kolgrim, albo Ulvar?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yenna
Lilith
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my own private hell
|
Wysłany: Sob 19:01, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Może ja się wypowiem na temat Sol (tak od początku zacznę).
Myślę, że jej śmierć pasowała to tej postaci. Dzięki temu odeszła w iście wiedźmim stylu. Żyła krótko, ale intensywnie. Taka śmierć przydała "kultowości" (jest w ogóle takie słowo?) tej postaci.
Poza tym nie wyobrażam sobie Sol - staruszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christel
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: świat nieznany ;)
|
Wysłany: Sob 19:33, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ja też nie za bardzo. Na początku-piękna, zmysłowa, pociągająca a potem siwiusieńka, utykająca staruszka... Nie! Nie wyobrażam sobie takiej Sol!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bm1367
Król Potępionych
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ja tak samo Sol o lasce o nie ! Tak samo Tula też się nie nadawała i dzięki Margit że nie pisała o starości Ingrid bo by zniszczyła szczególność tej postaci. Do starzenia nadawały się takie osoby ja Liv Hanna, Anette de Sanct Columbe,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christel
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: świat nieznany ;)
|
Wysłany: Nie 9:13, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
Anete to nawet aż za bardzo pasowała na staruszke!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bm1367
Król Potępionych
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:37, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
A co myślicie o Starej Sadze?? Mi sie wydaje że by się nadawała , albo stary Ulvar ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna
Lilith
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my own private hell
|
Wysłany: Nie 12:41, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
Stara Saga - tak. Jako chłodno usposobiona staruszka, opanowana kobieta. Jakoś takie zakończenie by mi bardziej odpowiadało. Saga czekająca na ziemskim padole na swojego Lucyfera, niepewna, czy dane jej będzie go jeszcze ujrzeć. A Margit skończyła tę historię niemal happy endem.
Ulvar... było dobrze tak jak było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vinga
Zaklęte drzewo w Lipowej Alei
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Ludzi Lodu
|
Wysłany: Nie 14:30, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
dziwnie to by było, gdyby Saga musiała umrzeć ze starości na ziemi. M. Sandemo jej historię zakończyła no można powiedzieć happy endem, ale ja i tak żałowałam, że nie mogła żyć tu na ziemi z Lucyferem jak normalna kobieta no, ale w Czarnych Salach miała cały czas dobrze i żyła wiecznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christel
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: świat nieznany ;)
|
Wysłany: Nie 20:00, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
No tak... WOGULE nie wyobrażam sobie żadnej kobiety z Ludzi Lodu (oprócz tych, kóre posiadały magiczną moc i które były wybrane) w roli opiekuńczej, miłej, starej babuni. Nie wyobrażam sobie tak samo i mężczyzn. Nie! Nie! I nie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna
Lilith
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my own private hell
|
Wysłany: Nie 21:18, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ala ja nie wybrażam sobie Sagi jako takiej opiekuńczej babuszki.
Dla mnie to by była chłodna, dystyngowana, opanowana, ubrana w koronkowe ubrania kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bm1367
Król Potępionych
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:19, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
Dla mnie Ingela była taką matroną dostojną chłodną niedostępną i taką z boku rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christel
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: świat nieznany ;)
|
Wysłany: Wto 16:35, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
No tak. Tak samo na dziadziusia pasował Viljar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilii
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 23:15, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Boże ! teraz mi się przypomniało jak sie popłakałam jak zmarli Tengel i Silje ... oh.. to było cudnowne... i myśle, ze cóż ich dalsze zycie też nie miałoby sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bm1367
Król Potępionych
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:08, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
Mi bardzo szkoda było Silje i Tengela Dobrego, ale bardzo podobała mi się śmierć Arego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vinga
Zaklęte drzewo w Lipowej Alei
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Ludzi Lodu
|
Wysłany: Śro 11:28, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
tak śmierć Arego była taka hmm... jakby to napisać może "dostojna"? chyba coś takiego... był prawidziwą głową rodu no i jego mażenia w końcu się spełniły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|