Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tilii
Lilith
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 11:46, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wow... niezłe... aż mi serce szybciej bije
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Yenna
Lilith
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my own private hell
|
Wysłany: Wto 23:54, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jestem pod wrażeniem. Zwłaszcza osoatniego poematu. Aramaiti, piszesz kapitalnie i jak już wydasz swoje dzieła to ja pierwsza pobiegne to kupić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramaiti
Szary Ludek
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nifilheim
|
Wysłany: Śro 16:12, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
Naprawde az tak wam sie podoba? To tylko chwilowy wstrzas duszą kiedy wena napiera i w okolo 2 minuty powstaje wiersz, nic wiecej
...Szaleństwo...
Zajrzałam jej w oczy...
prosto w te czarne,
otchłanie pełne bólu
ogarnęło mnie przerażenie
Żadne zaklęcie
Nie ma ratunku
Tylko cisza...
Cisza...
Szaleństwo nocy
Jej śmiech
Razem?
Choć byłyśmy same
Wokół cisza
Nagły wrzask
jej wrzask
Ogarnia nas szaleństwo
Chłoniemy ciszę... siebie...
Jesteśmy same
Jesteśmy razem
Szaleństwo napiera...
Nie ma ratunku...
Pochłonęła nas ciemność
Jesteśmy jednością
Świat wokół wiruje
Nasze myśli...
...tak grzeszne...
...jak gesty...
Powietrze w ciemności
układa nas do snu...
Nasz perlisty śmiech...
Ból?
On nic nie znaczy
Tylko my...
Szaleństwo naszych dusz
ten ogień...
Przeklęte...
Same... Choć?
W bólu... Inaczej?
Spadamy w dół
Sięgamy dna
każdej nocy
Pełne bólu
Pełne szaleństwa
Zanurzone w rozkoszy
Ciszy...
Żadne zaklęcia
Żadne myśli
Żadne słowa
Tylko cisza...
Już nic nam
nie pomoże
Przerażenie?
zniknęło...
Wśród ciszy szum
gdy wiatr tuli
nas do snu...
21.11.2007.r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aramaiti dnia Śro 16:14, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bm1367
Król Potępionych
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:47, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ciekawy wiersz, moja interpretacja podczas jego czytania kształtowały mi się dwa kierunki. Jeden że jest to o kobietach, które czują co najmniej do siebię mięte... , ale się boją swojego uczucia jednak potem się połączają w bólu ale czy tylko... ? XD Drugi kierunek to ten że dwie kobiety łączą się podczas jakiegoś zagrożenia ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramaiti
Szary Ludek
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nifilheim
|
Wysłany: Pią 18:14, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
Powiem szczerze ze w obu przypadkach masz trochę racji. Wiersz jest o kobietach, ale o takich które są ze sobą w związku. Wiedza jednak o tym ze to grzech, dlatego czują się zagrożone, jednak gdy znowu wpadają w swoje ramiona zapominają o wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aramaiti dnia Pią 18:14, 15 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|